W tym poście opowiem Ci o kilku sytuacjach, w których podczas zabiegu doszło do pozostawienia ciała obcego w polu operacyjnym. Lekarze operujący ponieśli odpowiedzialność cywilną, w jednym przypadku karną. Były to działania zawinione spowodowane brakiem należytej staranności. Nie zawsze jednak jest to przypadek zawiniony, zdarzają się wyjątkowe okoliczności. Czytając ten post, dowiesz się, czy lekarz może zwolnić się od odpowiedzialności za pozostawienie ciała obcego w polu operacyjnym.
Brak należytej staranności, a nie błąd
Pozostawienie ciała obcego (chusty, tamponu, gazy, igieł, narzędzi chirurgicznych) uznaje się czasami za błąd w sztuce lekarskiej. Obecnie w orzecznictwie sądowym i w doktrynie prawa dominujący jest pogląd, że pozostawienie ciała obcego traktowane jest jako wina nieumyślna lekarza, która powstała w wyniku braku należytej staranności, niedbalstwa.
Sąd Najwyższy w tezie jednego z bardzo starych orzeczeń (wyr. z 17.02.1967r.), wielokrotnie później przywoływanej przez sądy wszystkich instancji, wyraził pogląd:
Pozostawienie po operacji w zeszytej ranie środków opatrunkowych nie może być potraktowane jako błąd w sztuce lekarskiej. Zaniedbanie takie należy ocenić jako niedopełnienie ze strony ordynatora i lekarza dokonującego operacji obowiązków zachowania należytej staranności przy wykonywaniu swych funkcji.
Analiza przypadku – pozostawienie chusty operacyjnej
U pacjenta wykonano zabieg operacyjny z otwarciem jamy brzusznej − rewizję tętnic oraz wszycie by-passu. W zabiegu brały udział również 2 instrumentariuszki, które miały za zadanie podawać lekarzom materiały operacyjne i je inwentaryzować. Po kilku dniach od zabiegu pacjenta wypisano bez oznak nieprawidłowości w przebiegu leczenia. Po powrocie ze szpitala mężczyzna czuł się źle, był osłabiony, jednak wykonywane badania kontrolne nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Po 3 miesiącach pacjent trafił do szpitala z objawami niedrożności przewodu pokarmowego, niedrożności nerek, z podwyższonymi parametrami zapalnymi. W sytuacji zagrożenia życia, po wcześniejszym badaniu RTG, pacjenta poddano zabiegowi laparotomii środkowej, w wyniku którego usunięto chustę operacyjną, która w 2/3 części swojej objętości przemieściła się do światła jelita cienkiego. Usunięto przepuklinę pępkową, usunięto i wykonano drenaż ropnia jamy brzusznej, resekcję odcinkową jelita (ok. 50 cm).
Sąd I instancji uznał, że pacjent doznał szkody w wyniku zawinionego działania członków zespołu operacyjnego, którzy niewłaściwie wywiązali się ze swych obowiązków: nieprawidłowo inwentaryzując sprzęt, nieprofesjonalnie przeprowadzając zabieg. W wyniku tego doszło do pozostawienia w ciele pacjenta chusty chirurgicznej znacznych rozmiarów (45 cm x 45 cm).
W ocenie sądu pozostawienie chusty chirurgicznej obciąża bezpośrednio zarówno osobę odpowiedzialną za inwentaryzację sprzętu, która uczyniła to w sposób wadliwy, jak i wykonujących zabieg lekarzy, do których obowiązków należy jego prawidłowe przeprowadzenie. Fakt funkcjonowania osobnego personelu, mającego za zadanie inwentaryzowanie sprzętu, nie zwalnia prowadzących zabieg lekarzy od podjęcia starań przeprowadzenia go w całości profesjonalnie i zgodnie z regułami sztuki. Oni też odpowiadają za końcowy efekt zabiegu.
Sąd I instancji, uwzględniając wszystkie okoliczności, przyznał pacjentowi zadośćuczynienie w kwocie 180 000 zł (wyr. SA we Wrocławiu z 12.03.2014 r., I ACa 27/14).
Analiza przypadku – pozostawienie metalowej igły
Pacjentka została poddana zabiegowi operacyjnemu wymiany zastawki aortalnej i mitralnej na zastawki sztuczne. Operacja była zabiegiem ciężkim i ratującym życie. Została wykonana z osiągnięciem zamierzonego efektu. Podczas zabiegu w obrębie klatki piersiowej pacjentki operujący lekarze pozostawili metalową igłę chirurgiczną.
W trakcie procesu powołano dowód z opinii biegłego. Z opinii wynikało, że lekarze dopuścili się niedbalstwa będącego jedną z postaci winy. W ocenie sądu działania personelu medycznego podczas zabiegu były niestaranne. Gdyby personel dochował należytej staranności, z pewnością nie doszłoby do zaniedbania, uznał sąd orzekający. W sprawie ustalono co prawda, że pozostawiona igła w klatce piersiowej pozostaje bez wpływu na stan zdrowia fizycznego pacjentki i nie zagraża jej życiu. Jednakże świadomość, że w pobliżu serca znajduje się igła, wpływa na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego kobiety. Ma ona obawy, że igła się przemieści. Pacjentka ma psychiczny uraz – co wynikało z opinii psychologicznej.
Sąd zasadził 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienia psychiczne i ujemne przeżycia pacjentki (wyr. SA w Szczecinie z 29.11.2012 r., I ACa 648/12).
Analiza przypadku – pozostawienie materiału bawełnianego podczas cholecystektomii
W stanie faktycznym sprawy, podczas zabiegu cholecystektomii klasycznej po konwersji z cholecystektomii laparoskopowej, ordynator oddziału chirurgii brał udział w zabiegu jako I asysta. Operatorem był lekarz będący w trakcie specjalizacji z chirurgii ogólnej. Podczas zabiegu doszło do pozostawienia w jamie brzusznej pacjenta ciała obcego w postaci materiału bawełnianego.
Wyrokiem karnym sąd uznał za winnego operatora, lekarza asystującego oraz instrumentariuszkę.
Sąd stwierdził, że lekarz sprawujący funkcję ordynatora oddziału chirurgicznego (lekarz ze specjalizacją z chirurgii ogólnej) przez niedbalstwo naraził pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ordynator, będąc z tytułu sprawowanej funkcji zobowiązanym do kontrolowania działań operatora niemającego skończonej specjalizacji z chirurgii ogólnej, w końcowym etapie zabiegu niewystarczająco dokładnie skontrolował działania operatora.
Sąd uznał również winnym operatora za to, że niezadowalająco sprawdził jamę brzuszną pacjenta pozostawiając w niej ciało obce.
Pielęgniarkę instrumentariuszkę sąd uznał winną za to, że − będąc zobowiązaną do ciągłego kontrolowania ilości materiału zużytego podczas zabiegu − w sposób niepełny sprawdziła jego ilość (wyr. SR w Bielsku Podlaskim, VIII K 13/10).
Odpowiedzialność cywilna i karna
W świetle orzecznictwa sądowego i poglądów wyrażonych w literaturze winę za pozostawienie ciała obcego można przypisać nie tylko instrumentariuszce, ale i operującym lekarzom. Zarówno operatorowi, jak i lekarzom asystującym.
Do obowiązków lekarzy operujących należy uważne obserwowanie pola operacyjnego w trakcie zabiegu oraz sprawdzenie jego stanu po operacji.
Do obowiązków instrumentariuszki należy ciągłe kontrolowanie ilości materiału zużytego podczas zabiegu, a także sprawdzanie narzędzi przed rozpoczęciem i po zakończeniu operacji.
Jak lekarz powinien zachować się w procesie
W orzecznictwie występuje pogląd, że pozostawienie ciała obcego w organizmie pacjenta stanowi domniemanie winy lekarza. Przyjęcie takiego założenia (domniemania faktycznego na podstawie art. 231 kpc) ma istotne konsekwencje procesowe.
W procesie sądowym lekarz, chcąc się uwolnić od odpowiedzialności, musi podjąć aktywność procesową i przeprowadzić dowód ekskulpacji (dowód braku swojej winy).
Co to oznacza? Oznacza to, że lekarz nie może pozostawać w procesie bierny i musi podjąć działanie. Powinien wdrożyć odpowiednie kroki procesowe, aby obalić przyjęte domniemanie. W przypadku braku dowodu przeciwnego z jego strony sąd uzna winę lekarza, co doprowadzi do jego odpowiedzialności cywilnej.
Lekarz musi wykazać, że w konkretnym przypadku pozostawienie ciała obcego było przez niego niezawinione. Inne niż niedbalstwo okoliczności doprowadziły do powstania szkody. Te wyjątkowe okoliczności to np. szczególnie trudne warunki operacyjne, nagłość zabiegu, przyśpieszone tempo operacji w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia pacjenta.
Jednak w przeważającej liczbie przypadków, w wyniku pozostawienia ciała obcego w organizmie pacjenta, podmiot leczniczy, w którym był wykonywany zabieg, poniesie odpowiedzialność odszkodowawczą. Będzie odpowiadał za rozstrój zdrowia, cierpienia fizyczne i psychiczne pacjenta związane z potrzebą przeprowadzenia kolejnego zabiegu, w celu usunięcia ciała obcego.
Przeczytaj Kiedy lekarz może rozszerzyć pole operacyjne bez zgody pacjenta.
Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy związanej z prawem medycznym, skontaktuj się ze mną pod adresem: kontakt@paragrafbezznieczulenia.pl
Eliza Jurgielaniec, radca prawny
0 komentarzy